top of page

Brownie z buraka



Przyznam się Wam, że brownie z buraka nie od razu przypadło mi do gustu. Może dlatego, że trudno było zrobić słodkie ciasto, które bardziej smakowałoby czekoladą niż warzywem. Kiedy dodawałem więcej kakao (żeby zagłuszyć smak buraka), deser stawał się gorzki. Próbowałem zatem zwiększyć ilość owoców służących do słodzenia. Jednak to mijało się z celem, bo burak przestawał pełnić główną rolę w cieście.


Czułem się, jakbym miał co najmniej bombę atomową skonstruować…


Wybrałem zatem jedyne rozsądne wyjście – odpuściłem. Przestałem robić brownie z buraka i zająłem się innymi sprawami (czytaj: innymi pysznymi deserami). I to był strzał w dziesiątkę.

Aż wreszcie któregoś dnia spojrzałem na buraczki leżące w lodówce, a i kakao wpadło mi w oko. Wymieszałem kilka składników, dodałem szczyptę nieuwagi, łyżeczkę dobrej woli i całą szklankę radosnego oczekiwania… I oto jest.


Prezentujemy Wam dzisiaj wspaniałe, browniowate (i zupełnie niewarzywne) brownie z buraka. O tym cieście Asia powiedziała tylko jedno: „Pyyyyyszne!” I nie trzeba nic więcej dodawać.


A zatem – do dzieła! Z całego serca życzymy Wam smacznego :)



PRZEPIS W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.


Składniki

na tortownicę o średnicy 22 cm

Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.


1 jajko (1)

30 g masła klarowanego (2)

250 g puree z jabłka (3)

200 g puree z upieczonego buraka


60 g kakao (4)

100 g mąki jaglanej (lub ryżowej)

150 g mąki owsianej (5)


150 g jabłka, pokrojonego w drobną kostkę







Wykonanie

  1. Piekarnik rozgrzać do 180 st. C (w trybie góra-dół, bez termoobiegu).

  2. Jajko ubić na puszystą masę. Dodać rozpuszczone masło klarowane, puree z jabłka i puree z buraka. Wymieszać.

  3. Wymieszać suche składniki i dodać do mokrych.

  4. Dodać jabłko pokrojone w kostkę i dokładnie wymieszać.

  5. Formę wysmarować masłem klarowanym, wysypać mąką (wygodnie jest użyć żytniej 2000 albo jakiejś inne sypkiej, np. jaglanej lub ryżowej).

  6. Umieścić masę w formie i piec 50 minut. Po tym czasie sprawdzić ciasto patyczkiem. Jeśli jest mokry, a ciasto się do niego przykleja, przedłużyć czas pieczenia o 5 minut i ponownie sprawdzić.

Ciasto przełożyliśmy pysznym kremem śmietankowym. Przepis na nadzienie oraz domową polewę czekoladową znajdziecie w poście o napoleonce.



Wskazówki


(1) jajka: warto zadbać o to, by jajko pochodziło z dobrego źródła (najlepiej od znajomej gospodyni, u której kury chodzą sobie "luzem" i karmione są tradycyjnie, a nie gotową paszą; jeśli jednak nie macie dostępu do takich jajek, poszukajcie takich z "0" na pieczątce; żółtko jajka, zgodnie z nazwą, powinno być żółte, a nie pomarańczowe)


(2) masło klarowane: najlepiej zrobić je samemu (przepis znajdziecie tutaj); produkty dostępne w sklepie mają kontakt z plastikowym opakowaniem i mogą być „ulepszone” na każdym etapie produkcji; więcej o tłuszczach piszemy tutaj


(3) jabłka: więcej o wyborze jabłek do wypieków piszemy w tym poście


(4) kakao: warto zadbać o to by kakao było dobrej jakości; my zaopatrujemy się w kakao ekologiczne, które smakuje znacznie lepiej i jest bardziej aromatyczne niż kakao najczęściej dostępne w sklepach


(5) mąka owsiana: mąkę owsianą można zrobić tanio i szybko, mieląc połączone otręby owsiane (ok. 50%) i płatki owsiane (ok. 50%), np. 50 g otrębów owsianych i 50 g płatków owsianych




0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page