top of page

Gofry piernikowe


W gofrach lubimy to, że można je przygotować na milion różnych sposobów i w tysiącach możliwych smaków. Wystarczy dodać składnik, który odpowiada naszemu obecnemu nastrojowi, okolicznościom czy też porze roku.


I tym razem przyszedł czas na magiczne gofry piernikowe!


Każdego roku, już od pierwszych dni grudnia zaczynamy budować w naszym domu świąteczną atmosferę. Pojawiają się drobiazgi – lampki, kartki od znajomych, pomysły na prezenty. No i oczywiście – dania i desery, które mają związek z Bożym Narodzeniem. Tak, tak, w naszym przypadku tego kuchennego elementu nie mogłoby zabraknąć :)


Co prawda, potrawy typowo świąteczne (np. kutię, barszcz z uszkami czy makowiec) pozostawiamy samym Świętom, aby nie straciły na wyjątkowości, jednak pewne ich elementy można swobodnie potraktować jako inspirację. I takim właśnie sposobem powstały gofry piernikowe.


Jeśli wolicie uraczyć się piernikami dopiero w Wigilię, ale macie ochotę na nieco świątecznego nastroju już teraz, gofry piernikowe będą wspaniałym wyborem. Wierzcie nam, wydobywające się z gofrownicy zapachy potrafią sprawić, że poczujemy się bezpiecznie, radośnie, spokojnie i tak właśnie… świątecznie. Wystarczy zamknąć oczy :)


Takie gofry sprzyjają pozytywnym emocjom i budowaniu dobrej energii nie tylko poprzez swoje funkcje zapachowe i smakowe, ale również dzięki temu, że są bardzo pożywne i zawierają masę wartościowych składników odżywczych. Nie znajdziecie tu cukru czy też innych szkodliwych dodatków. Wasz organizm dostanie za to mikro- i makroelementy, które dadzą Wam siłę do działania.


To co? Macie ochotę na trochę świątecznej atmosfery?


Serdecznie zapraszamy,

Asia i Michał



PRZEPIS W WERSJI PDF DOSTĘPNY JEST TUTAJ.


Składniki

na 8 sztuk

Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.


350 g zblendowanego jabłka

2 jajka

500 ml maślanki, mleka lub wody

450 g mąki owsianej

½ łyżeczki sody

2 łyżki cynamonu


½ łyżeczki masła klarowanego


Wykonanie

  1. Wszystkie składniki, z wyjątkiem masła klarowanego, dokładnie wymieszać w taki sposób, aby ciasto miało gładką konsystencję. Odstawić masę na co najmniej pół godziny. Masa ma być bardzo gęsta (trochę gęstsza niż na placki).

  2. Porządnie rozgrzać gofrownicę, rozpuścić na niej olej i usmażyć pierwszy gofr. Następne smażyć bez tłuszczu.


Wykonanie (Thermomix)

  1. Jabłko, jajka i maślankę, mleko lub wodę umieścić w misie, zmiksować (obr. 10, 30 sek).

  2. Dodać mąkę owsianą oraz przyprawę korzenną, cynamon i sodę. Dokładnie wymieszać w taki sposób, aby ciasto miało gładką konsystencję (obr. 5, 20 sek.)

  3. Odstawić masę na co najmniej pół godziny. Masa ma być bardzo gęsta (trochę gęstsza niż na placki).

  4. Porządnie rozgrzać gofrownicę, rozpuścić na niej olej i usmażyć pierwszy gofr. Następne smażyć bez tłuszczu.



Wskazówki


1. Aby gofry zawsze były chrupiące i smaczne:

  • należy zaopatrzyć się w dobrą gofrownicę. Im większa będzie jej moc, tym gofry bardziej będą przypominały te, które podaje się w dobrych kawiarniach lub budkach nad morzem. Najlepiej patrzeć na produkty o mocy powyżej 1000 W; nasza gofrownica ma 1200 W i spisuje się świetnie - gofry wychodzą bardzo chrupiące; jeśli jednak nie macie narzędzia o takiej mocy i gofry wychodzą Wam miękkie i gumowe, możecie wypróbować dwa sposoby:

(1) przedłużyć czas smażenia gofrów (ale tak, aby ich nie spalić)

(2) gotowe gofry podpiec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 10-15 minut

  • gofrownicę należy rozgrzać naprawdę porządnie; lampki wskazujące na nagrzanie gofrownicy traktujcie bardziej orientacyjnie - po wskazaniu przez gofrownicę, że jest nagrzana, należy poczekać jeszcze ze 2-3 minuty, zanim będzie można usmażyć gofra

  • nie należy nakładać zbyt mało ciasta, bo wówczas ta strona gofra, która jest na górze stanie się gumowa; dlatego właśnie ciasto na gofry ma być takie gęste - dzięki temu można je nałożyć "z górką" i po zamknięciu gofrownicy ciasto wypełnia także wzór rowków obecny na części, która stanowi pokrywę; gofry mają również wówczas dużo ładniejszy kształt :)

  • gofry należy smażyć przez odpowiedni czas; my zwykle czekamy, aż z gofrownicy przestaną się wydobywać kłęby pary, a następnie smażymy je jeszcze 3 minuty i zaglądamy, żeby sprawdzić, co u nich słychać; jeśli mają się dobrze (nie są zanadto zwęglone), zostawiamy je jeszcze na chwilę (no chyba że zapach powoduje u nas taki ślinotok i apetyt, że już nie możemy się powstrzymać - wtedy je wyjmujemy od razu)

  • po wyjęciu kolejnej partii usmażonych gofrów należy zamknąć gofrownicę i poczekać ze 3 minuty, aż ponownie się nagrzeje - po tym czasie można smażyć kolejne gofry

  • gofry, które nie zostały zjedzone od razu po usmażeniu (co u nas rzadko się zdarza; zazwyczaj zostają tylko marne niedobitki) można odgrzać w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 10 minut - wówczas znowu staną się chrupiące

2. Warto zaopatrzyć się w gofrownicę o powłoce dobrej jakości. Naszym zdaniem najmniej szkodliwa jest gofrownica o powłoce ceramicznej. Teflon szybko się zarysowuje i do gofrów przenika rakotwórcze aluminium. Poza tym brak szkodliwego wpływu teflonu na zdrowie nie jest do końca potwierdzony.


Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page