.png)
Dla takich chwil warto żyć!
Wreszcie wymyśliłem przepis na takie lody, jakie sobie wymarzyłem. Miały być naturalne (czyli bez chemii), puszyste, a co najważniejsze, łączyć w sobie delikatny smak śmietanki i cudowną świeżość letnich owoców. Chciałem też, by ich konsystencja przywodziła na myśl lody, które jadłem w dzieciństwie. Nie pamiętam, jak się nazywały, ale ich truskawkowy smak pozostanie na zawsze w moich wspomnieniach.
I te chwile przywołałem właśnie dzisiaj. A jak to zrobiłem?
Po prostu, połączyłem dwa przepisy – na puszyste lody owocowe i lody śmietankowe. Reszta była już tylko formalnością.
Zapowiadało się dobrze już w momencie konstruowania przepisu. Jego próbowanie było samą przyjemnością – przy czym wyrażenie „próbowanie” należy tu rozumieć dosłownie. Kto z Was oparłby się przepysznej puszystej masie o smaku truskawek? Ja nie dałem rady. Czas zamrażania upłynął mi niesamowicie szybko, a potem?
Potem Asia wróciła z pracy, otworzyliśmy zamrażalnik i znaleźliśmy tam deser o cudownym smaku. Nie pomylę się bardzo, jeśli powiem, że to są najbardziej puszyste lody (przygotowane bez użycia specjalnej maszynki), jakie jedliśmy w życiu.
Może spróbujecie? Wybierzcie swoje ulubione owoce i bierzcie się do dzieła :)
PRZEPIS W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.
Składniki
na ok. 750 ml lodów (nieco mniej niż pudełko lodów, które kupujecie w sklepie)
Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.
1 jajko (1)
50 g miodu (2)
150 g mrożonych owoców (truskawki, borówki, porzeczki itp.)
200 ml śmietany 30% (3)
Wykonanie
Żółtko ubić porządnie z miodem – aż będzie miało prawie biały kolor.
Owoce zmiksować na gładką masę. Dodać białko i ubijać, aż masa stanie się puszysta (około 1-2 minuty; jeśli macie mikser o słabszej mocy, należy przedłużyć czas ubijania).
Śmietankę ubić na sztywno.
Wszystkie masy wymieszać i zamrozić.
Wykonanie (Thermomix)
Żółtko ubić porządnie z miodem – aż będzie miało prawie biały kolor (6 min, obr. 4; z motylkiem). Przełożyć do oddzielnego naczynia.
Owoce zmiksować na gładką masę (20 sek., obr. 10). Dodać białko i ubijać, aż masa stanie się puszysta (2 min, obr. 4). Przełożyć do naczynia z ubitym żółtkiem.
Śmietankę ubić na sztywno (2-4 min, obr. 4; z motylkiem) – obserwować masę, żeby nie „przebić” śmietanki i nie zrobić z niej masła :)
Do ubitej śmietany dodać pozostałe dwie masy i wymieszać (20-30 sek., obr. 3) i zamrozić.
Wskazówki
(1) jajka: warto zadbać o to, by jajko pochodziło z dobrego źródła (najlepiej od znajomej gospodyni, u której kury chodzą sobie "luzem" i karmione są tradycyjnie, a nie gotową paszą; jeśli jednak nie macie dostępu do takich jajek, poszukajcie takich z "0" na pieczątce; żółtko jajka, zgodnie z nazwą, powinno być żółte, a nie pomarańczowe)
(2) miód: jeśli chcecie dostać dobry miód, zadbajcie o to, by był ze sprawdzonego źródła – najbezpieczniej jest po prostu znać pszczelarza; dobry miód (z wyjątkiem akacjowego) krystalizuje się po kilku miesiącach od zebrania (czyli najpóźniej zimą)
(3) śmietanka: nie powinna zawierać karagenu ani żadnych innych dodatków; najlepsza i najsmaczniejsza jest śmietanka „prosto od krowy”, jeśli macie do takiej dostęp
