top of page

Sernik z polewą karmelową



Który to już sernik na naszym blogu? A w naszym życiu?


Wydawałoby się, że to tylko znane wszystkim ciasto z twarogu, jajek i kilku innych zwykłych-niezwykłych składników. A jednak… Ten sernik jest nieco inny. Wszystko zaczęło się, jak zwykle, od:

- Zróbmy jakąś pyszność! – mówi Asia.

- No dobrze, ale jaką? – pyta Michał, jak zwykle mimowolnie dając się wciągnąć w grę.

- Jakąś pyszną.

- Bardzo precyzyjnie – odpowiada nieco zgryźliwie Michał. – A na jaki składnik masz najbardziej ochotę? – próbuje udokładnić nieco smakowe zapotrzebowania swojej Żony.

- Sama nie wiem. Z jakimś pysznym.


I bądź tu mądry… No to wymyśliłem sernik na spodzie czekoladowym z polewą karmelową. Taki byłem!


Może pójdziecie w moje ślady? Czym mógłbym Was przekonać? Może puszystym, rozpływającym się w ustach serowym wnętrzem. Może wspaniałą karmelową polewą, która znakomicie kontrastuje z lekko kwaskowym twarogiem. Może tym, że karmel ten nie zawiera ani grama rafinowanego cukru? Może tym, że mimo swojej słodkości, deser jest niezwykle treściwy i pożywny. A może cudownym wyglądem ciasta, które prezentuje się tak, jakby wyszło spod rąk cukiernika?


Trudno zdecydować, który powód jest najlepszy. Wybierzcie sami, co przekonuje Was najbardziej. No i wyślijcie zdjęcia Waszych cudów. Jestem pewien, że zachwycą każdego, kto tylko na nie spojrzy, a tempo znikania sernika będzie zdecydowanie większe niż prędkość jego powstawania :)


Pozdrawiamy Was smacznie i ciepło z naszej kuchni,

Asia i Michał



PRZEPIS W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.


Składniki (wszystkie muszą być w temperaturze pokojowej*)

Tortownica o średnicy 22 cm

Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.


Spód

100 g daktyli (1)

50 g płatków owsianych


50 g pasty tahini (lub po prostu zmielonego prażonego sezamu)

można zastąpić prażonymi nerkowcami

10 g gorzkiego kakao (2)

25 g oleju kokosowego (3)


Masa serowa

400 g twarogu (4)

100 g jabłka zmiksowanego na gładką masę lub startego na tarce o drobnych oczkach**

50 g daktyli (1)

50 g masła klarowanego (5)


2 łyżki mąki kokosowej lub owsianej


4 jajka (6)


Polewa karmelowa

75 g daktyli (1)

50 g prażonego słonecznika


40 g masła orzechowego (z orzeszków ziemnych lub nerkowców)

100 ml mleka (krowiego lub roślinnego)

50 g oleju kokosowego (3)


Wykonanie


Spód

  1. Daktyle i płatki owsiane zmiksować na gładką masę.

  2. Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać.

  3. Wyłożyć spód na dnie formy i schłodzić. W międzyczasie przygotować masę serową.


Masa serowa

  1. Twaróg, jabłko, daktyle i masło klarowane zblendować na gładką masę (nie może być w ogóle grudek).

  2. Dodać mąkę dokładnie zmiksować (30 sekund***).

  3. Dodawać po jednym jajku, po każdym miksując jeszcze 30 sekund.

  4. Wylać masę serową na spód. Piec 15 minut w 175 st. C. Następnie zmniejszyć temperaturę do 125 st. C i piec jeszcze 1½ godziny.

  5. Wystudzić w zamkniętym piekarniku.


Polewa karmelowa

  1. Daktyle i słonecznik zmiksować na gładką masę.

  2. Dodać mleko, masło orzechowe, olej kokosowy i dokładnie wymieszać (jeśli zostały jakieś grudki, to można jeszcze zmielić – masa ma być bardzo gładka).

  3. Rozsmarować polewę na serniku, schłodzić. Można udekorować posiekanymi na drobno orzechami włoskimi.



Wskazówki


(1) daktyle: suszone owoce, orzechy i nasiona, które kupujemy nie powinny zawierać szkodliwych konserwantów (sorbinian sodu, dwutlenek siarki itd.) czy dodatków (wiecie, że suszona żurawina składa się w 45% z białego cukru?!); dobre suszone owoce są ciemne, a nie pomarańczowe


(2) kakao: warto zadbać o to by kakao było dobrej jakości; my zaopatrujemy się w kakao ekologiczne, które smakuje znacznie lepiej i jest bardziej aromatyczne niż kakao najczęściej dostępne w sklepach


(3) olej kokosowy: najlepiej kupić olej nierafinowany, nieoczyszczony; wiem, że smakuje kokosem i jest droższy, ale oczyszczony, rafinowany olej nie zawiera niczego, co organizm mógłby użyć do budowania swojej wewnętrznej siły; ponadto, warto zadbać, by kupowany przez nas olej pochodził w Filipin – większość tłoczonych na zimno olejów to produkty tłoczone z prażonych wiórków kokosowych w Polsce (oczywiście na zimno, ale wiórki już i tak są pozbawione wartości odżywczych); tylko nieliczne oleje nierafinowane są tłoczone z miąższu kokosa na Filipinach – stąd wynika tak duża różnica w cenie oleju nierafinowanego; więcej o tłuszczach piszemy w tym poście


(4) twaróg: najlepiej używać twarogu zrobionego samodzielnie (wskazówki, jak go zrobić, dostępne są tutaj); jeśli takim nie dysponujecie, użyjcie twarogu w kostce lub na wagę; jeśli jednak wybieracie twaróg sernikowy (w tzw. wiaderku), zwróćcie uwagę na jego skład, ponieważ często zawiera szkodliwe dodatki (w składzie powinno się znajdować tylko mleko i kultury bakterii) - w przypadku twarogu sernikowego należy wybrać produkt dobrej jakości (ser powinien być zwarty, a nie "lejący", ponieważ w przypadku tego drugiego sernik nie wyjdzie serowy, ale ciastowaty; bardzo też wtedy opadnie)


(5) masło klarowane: najlepiej zrobić je samemu (przepis znajdziecie tutaj); produkty dostępne w sklepie mają kontakt z plastikowym opakowaniem i mogą być „ulepszone” na każdym etapie produkcji; więcej o tłuszczach piszemy tutaj


(6) jajka: warto zadbać o to, by jajko pochodziło z dobrego źródła (najlepiej od znajomej gospodyni, u której kury chodzą sobie "luzem" i karmione są tradycyjnie, a nie gotową paszą; jeśli jednak nie macie dostępu do takich jajek, poszukajcie takich z "0" na pieczątce; żółtko jajka, zgodnie z nazwą, powinno być żółte, a nie pomarańczowe)


* jeśli składniki są zbyt zimne, sernik bardzo wyrośnie w piekarniku, ale może też bardzo opaść po ostygnięciu; będzie wówczas mniej reprezentacyjny - jeśli Wam to nie przeszkadza, nie przejmujcie się temperaturą składników :)

** jeśli obawiacie się, że smak jabłka będzie dominował w serniku, zamiast tego owocu możecie użyć 50 g jogurtu naturalnego wymieszanego z 50 ml mleka; jabłko jest o tyle ważne, że dzięki niemu sernik staje się słodszy - wprowadziłem ten owoc po eliminacji miodu, który w wysokich temperaturach rozkłada się do postaci niewiele różniącej się od białego cukru


*** na każdym etapie istotne jest, by maksymalnie skrócić czas mieszania składników (należy je miksować tylko do momentu ich połączenia się) - nie należy za bardzo napowietrzać masy, ponieważ sernik wówczas bardzo rośnie w piekarniku, ale też bardzo opada po wystudzeniu



0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page